...BO WE MNIE JEST TAKA MUZYKA...

        Wielu z Was może doświadczać tego samego co ja. 
Lubicie słuchać muzyki, takiej swojej, ulubionej? 
Ja bardzo, wręcz uwielbiam!
         Właśnie słucham pięknej piosenki ,,Chcę tu zostać'' - Farba. Jest to piękna piosenka w wykonaniu jak i o bardzo romantycznym tekście. Teledysk nie ogranicza wyobraźni  słuchacza, a wręcz przeciwnie, wzbogaca.
       Nie chciałabym tu reklamować nikogo, ale pomyślałam, że stanę się bardziej wiarygodna.
Troszkę zastanawiam się, jak to właściwie jest? 
      Jestem mężatką, matką i babcią, a moja dusza wędruje i utożsamia się z bohaterami o których jest mowa w tych różnych piosenkach.Są takie romantyczne, przepojone w swej treści miłością.
      Też tak macie? Czy to tęsknota za czymś nieznanym, a zarazem bliskim duszy, nie wiem. Może wrażliwość na piękne tony, rytmy. 
       Gdy słyszę piękne walce Straussa, to duchowo przenoszę się w ten magiczny świat i oczami duszy widzę tańczące pary w pięknych strojach z tamtego okresu historii.  
        Pierwszy raz taka wizja przydarzyła mi się w szkole podstawowej w drugiej klasie. Nauczycielka przyniosła płytę winylową i kazała nam wszystkim słuchać. Niestety w tym wieku dziecięcym nie jest w głowie wzniosła muzyka.
       Troszkę to nawet zaskakujące, bo mieszkałam na wsi i tam nikt nie słuchał takiej muzyki, no może jakiś sąsiad jak sobie popił, to wlokąc się przez wieś próbował coś tam wykrzyczeć.
         Są też takie utwory muzyczne, które przypominają jakieś konkretne, osobiste zdarzenia w życiu. Dobrze jeśli te zdarzenia były piękne, ale nie zbyt miło, kiedy przypomną coś przykrego.
         Moje wspomnienia z muzyką w tle są piękne, no może czasami nostalgiczne, czasami smutne. 
        Kończę te filozoficzne dyrdymały, ale jedno stwierdzam, że bez muzyki lepiej nie żyć.
       Może w moim przyszłym życiu dobry Bóg obdaruje mnie życiem w postaci muzyki? Życzę tego sobie i Wam, którzy również tak marzycie jak ja.  

Komentarze

Popularne posty