Dziura w spodniach motocyklowych - reperacja.
Temat tego posta wszak romantycznością nie trąci ma jednak interesujący wątek.
Jeden ze znajomych zwrócił sie do mnie z prośbą o pomoc, bo przydarzyły mu sie dziury w jego spodniach, a że do tanich nie należały, ponieważ były to spodnie do jeżdżenia na motocyklu pomyślał sobie, że może jeszcze da się je jakoś uratować.
Jestem wielką fanką wszystkich, którzy poruszają sie na dwóch kółkach na swych pięknych extra maszynach, po prostu mam słabość do tych pojazdów i do tych, którzy w skóry poubierani suną po naszych polskich drogach.
Zabrałam się do pracy, ale zanim zaczęłam przyszywać na maszynie wymienione elementy na nowe, musiałam zakupić przez internet nici kaletnicze ( u nas w dwóch pasmanteriach nie udało mi się ich zakupić i może dobrze, bo na allegro bez problemu są i w ciągu dwóch dni miałam je w pracowni krawieckiej) i dodam, że siateczkę kaletniczą otrzymałam od właściciela tych spodni.
Najdłużej zajmowałam sie odpruwaniem części materiału z wytartymi dziurami i wefastrygowaniem nowej.
Potem już poszło szybko, no i ponownie usuwanie fastrygi również.
Parę fotek wyjaśnia wszystko oraz krótki filmik na YouTube. Zapraszam.
Ps: chłopak bardzo zachwycony.
https://www.youtube.com/watch?v=xaXxxPwm9u0&list=PL-01gPh7wLXlR9Vrpn48kfEmVmpJnWjvN
Jeden ze znajomych zwrócił sie do mnie z prośbą o pomoc, bo przydarzyły mu sie dziury w jego spodniach, a że do tanich nie należały, ponieważ były to spodnie do jeżdżenia na motocyklu pomyślał sobie, że może jeszcze da się je jakoś uratować.
Jestem wielką fanką wszystkich, którzy poruszają sie na dwóch kółkach na swych pięknych extra maszynach, po prostu mam słabość do tych pojazdów i do tych, którzy w skóry poubierani suną po naszych polskich drogach.
Zabrałam się do pracy, ale zanim zaczęłam przyszywać na maszynie wymienione elementy na nowe, musiałam zakupić przez internet nici kaletnicze ( u nas w dwóch pasmanteriach nie udało mi się ich zakupić i może dobrze, bo na allegro bez problemu są i w ciągu dwóch dni miałam je w pracowni krawieckiej) i dodam, że siateczkę kaletniczą otrzymałam od właściciela tych spodni.
Najdłużej zajmowałam sie odpruwaniem części materiału z wytartymi dziurami i wefastrygowaniem nowej.
Potem już poszło szybko, no i ponownie usuwanie fastrygi również.
Parę fotek wyjaśnia wszystko oraz krótki filmik na YouTube. Zapraszam.
Ps: chłopak bardzo zachwycony.
https://www.youtube.com/watch?v=xaXxxPwm9u0&list=PL-01gPh7wLXlR9Vrpn48kfEmVmpJnWjvN
Komentarze